Czy uchwała SN narusza Konstytucję? KRS wzywa TK do zbadania sprawy

Krajowa Rada Sądownictwa (KRS) zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej uchwały 7 sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego (SN) z 26 kwietnia 2023 r. Zdaniem KRS, uchwała jest niezgodna zarówno z Konstytucją RP i prawem międzynarodowych.

Kontrowersje wokół uchwały

Sporną uchwałę wydano w odpowiedzi na zapytanie związane z ustawą uchwaloną w związku z pandemią COVID-19. Zgodnie z nią, sprawy cywilne we wszystkich instancjach mogły być rozpatrywane przez jednego sędziego w ramach procedury covidowej. Takie rozwiązanie miało na celu przyspieszenie postępowań sądowych w czasie pandemii. Jednak siedmiu sędziów Sądu Najwyższego orzekło, że rozpoznawanie spraw cywilnych w II instancji przez jednego sędziego ogranicza prawo do sprawiedliwego procesu.

Bezprecedensowy charakter decyzji

To, co sprawia, że decyzja jest niezwykle kontrowersyjna, to jej bezprecedensowy charakter. Zgodnie z prawem, uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego mogą mieć moc zasad prawnych. Zasady prawne wiążą wszystkie składy orzekające Sądu Najwyższego i nie jest możliwe odstąpienie od uchwalonej zasady bez uprzedniego ponownego rozstrzygnięcia.

Naruszenie zasad konstytucyjnych?

KRS twierdzi, że uchwała sędziów Izby Pracy SN narusza wiele zasad konstytucyjnych i jest sprzeczna z prawem międzynarodowym. Zgodnie z wnioskiem KRS, uchwała narusza gwarantowane w Konstytucji prawo każdego obywatela do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Dodatkowo, zdaniem KRS, narusza zasady demokratycznego państwa prawa, w tym zasadę legalizmu.

Rozdźwięk wśród sędziów

Decyzja Sądu Najwyższego wywołała zamieszanie wśród sędziów. Część z nich nie zgadza się z uchwałą i nadal orzeka w składach jednoosobowych. Są jednak sądy, gdzie wiele spraw odwoławczych zniknęło z wokandy, w których sąd miał orzekać w jednoosobowym składzie. Ten stan niepewności stawia pod znakiem zapytania stabilność systemu prawnego, co jest niepożądane dla obywateli oczekujących sprawiedliwości.

Szukanie zgodności z Konstytucją

Czy uchwała Sądu Najwyższego jest niezgodna z Konstytucją RP, jak twierdzi KRS? Teraz odpowiedź na to pytanie leży w rękach Trybunału Konstytucyjnego. KRS prosi o udzielenie zabezpieczenia poprzez zawieszenie mocy i skutków uchwały, aż do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy.

Poważne konsekwencje

Jeżeli Trybunał Konstytucyjny uzna uchwałę za niezgodną z Konstytucją, to może to oznaczać, że wszystkie orzeczenia wydane przez sędziów działających z pominięciem procedury covidowej mogą być poddane pod wątpliwość, co z kolei doprowadzi do poważnych konsekwencji dla wielu obywateli.

Przyszłość wymiaru sprawiedliwości

Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia, to zapytanie podnosi istotne kwestie dotyczące przyszłości wymiaru sprawiedliwości. Jak daleko możemy iść w zmienianiu procedur, aby przyspieszyć postępowania sądowe, nie naruszając jednocześnie fundamentalnych praw do sprawiedliwego procesu? Czy jesteśmy w stanie dostosować nasze systemy prawne do nieoczekiwanych wyzwań, takich jak pandemia COVID-19, bez narażania na szwank zasad konstytucyjnych? To są pytania, na które będziemy musieli znaleźć odpowiedzi w najbliższej przyszłości.

Niejednoznaczne oceny prawników na temat reakcji KRS na uchwałę SN

Opinie na temat postępowania Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie uchwały Sądu Najwyższego są zróżnicowane. Z jednej strony uchwała Sądu Najwyższego może sprawiać wrażenie ingerencji w kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, który jest odpowiedzialny za interpretację Konstytucji. Z drugiej strony niekonstytucyjność ustawy covidowej jest oczywista, a więc KRS raczej powinna dążyć do tego, aby Trybunał Konstytucyjny stwierdził niekonstytucyjność przepisów o apelacjach jednoosobowych.

Kontrowersyjna postawa sędziów

Szczególną uwagę zwraca postawa sędziego Sławomira Bagińskiego z Białegostoku. Sędzia Sławomir Bagiński należy do grupy znanej z kwestionowania orzeczeń wydanych przez sędziów powołanych na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia Sławomir Bagiński potrafił z wielką gorliwością podważyć legalność takiego wyroku, a jednocześnie pomijał ewidentne problemy związane z jednoosobowymi składami apelacyjnymi. Krytycy wskazują, że sędzia Bagiński, podobnie jak niektórzy inni sędziowie, sprawiają wrażenie, jakby stosowali podwójne standardy w swojej praktyce orzeczniczej. Taka postawa budzi kontrowersje i pytania o spójność i konsekwencję w interpretacji prawa przez sędziów. Wzbudza to również pytania o to, jak sędziowie powinni podchodzić do kwestii związanych z wpływem polityki na ich decyzje i czy powinni się starać unikać takich wpływów, aby zachować niezawisłość i obiektywizm.

Podsumowanie

Wniosek KRS do Trybunału Konstytucyjnego jest nie tylko sprawą techniczną, ale także podnosi ważne kwestie dotyczące natury naszej demokracji i zasad, które są jej fundamentem. To jest moment, który może wpłynąć na kształt prawa i systemu prawnego w Polsce na lata. Czekamy na decyzję Trybunału Konstytucyjnego z niecierpliwością.